Do Rieth na "fiszbułę
-
Sprzęt Czarny RALEIGH - czarna perła
-
Aktywność Jazda na rowerze
Drugi raz w tym roku, solo.
-
DST
83.30km
-
Czas
04:41
-
VAVG
17.79km/h
-
VMAX
45.17km/h
-
Sprzęt KTM
-
Aktywność Jazda na rowerze
Prawie wszystkie tegoroczne wycieczki to były wyjazdy tandemem z Radkiem.
Tym razem nie mógł pojechać ze względu na obowiązki więc pojechałem solo.
Solo to nie znaczy ze sam . Maniek przyjechał rano i stwierdził ze też weźmie udział w wycieczce.
Plan na dziś to wyjazd na przeciwko koledze Jackowi z Tczewa który jedzie część trasy dookoła Polski.
Wyjechaliśmy naprzeciw Jacka do Krzywego Lasu i eskortowaliśmy do Szczecina.
Kategoria Po niemieckich landach, Szczecin na rowerach, Wyprawy z sakwami
Starym szlakiem ale inaczej.
-
DST
98.32km
-
Teren
10.00km
-
Czas
04:47
-
VAVG
20.55km/h
-
VMAX
34.50km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt KHS - czołg
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa regularnie jeżdżona : Pilchowo, Tanowo, Police, Trzebież, Nowe Warpno, Dobieszczyn, Tanowo, Pilchowo.
Tradycyjnie tandemem z Radkiem.
Tym razem zamiast do Nowego Warpna skręciliśmy do Podgrodzia.
Ładna asfaltowa droga, spokojnie można pojechać kolarką,
Na miejscu widać resztki dawnego ośrodka wypoczynkowego dla dzieci i mnóstwo innych budyneczków.
Jedna są częścią jakiegoś projektu ośrodka spokojnej starości ale większość to prywatne domki letniskowe lub mieszkalne.
Niektóre ładne inne totalne bezguście a część to jakieś rudery.
Na końcu, jadąc po polbruku, dojeżdża się do małej plaży.
Mała, po bokach obrośnięta trzcinami z wąskim pasem plaży.
Nawet sporo osób przybyło w to miejsce.
Wracamy z powrotem ale zamiast ruszać na Dobieszczyn postanowiłem sprawdzić jeszcze jedną drogę.
Znalazłem drogowskaz , malowany ręcznie z nazwą Miroszewo i tam pojechaliśmy.
Droga asfaltowa ale coraz węższa. Mieścił się tylko jeden samochód więc mijając nas samochody musiały jechać częściowo poboczem.
Miroszewo okazało się ciekawym miejscem zabudowanym przez domki letniskowe i kilka dużych całorocznych.
Warto zaliczyć to miejsce. Na końcu droga doprowadziła nas do pięknie położonego miejsca z dużą polaną na kampery , przyczepy kempingowe i miejsce na biwakowanie z przepieknym widokiem na Zalew Szczeciński.
Widać cały tor wodny do Świnoujścia , wyspę Karsibór, Sułomino, Wolin a jadąc kawałek dalej widok na Trzebież i kominy Polic.
Postanowiłem pojechać dalej wzdłuż linii brzegowej najpierw po piachu a dalej po płytach betonowych wzdłuż brzegu.
Po pewnym czasie brzeg został zasłonięty wałem ale po prawej stronie oglądałem łąki, bagna i jakieś zarośla.
Cisza i spokój , nikogo w okolicy i tylko ten harmider ptaków kryjących się wśród krzaków i drzew.
I tak dotarliśmy do Warnołęki którą już dzisiaj przejeżdżaliśmy jadąc z Trzebieży do Nowego Warpna.
Warto było zrobić nieplanowane kółko żeby poznać nowe ciekawe miejsca.
Dalej już wg. starej trasy na Dobieszczyn.
Jak dla mnie ten nowo poznany odcinek była najfajniejszą atrakcją ale Radek, jako że nie widzi, i tak był zadowolony że mógł pośmigać na tandemie mimo że nie miał tyle radości co ja.
Kategoria tandem
Wrocławskie święto rowerowe
-
DST
50.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
05:00
-
VAVG
10.00km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Sparta - tandem Aleksandra
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wypad do Wrocławia na dwa dni.
Pierwszego dnia krótki wyjazd na tor wyścigów konnych a drugiego, w niedzielę , udział w święcie rowerowym .
Drugi dzień , niedziela, udział w przejeździe tysięcy rowerzystów przez Wrocław.
Rowery różne : małe, wysokie, krótkie, długie, stare, nowe, zwykłe i niezwykłe.
Po imprezie jeszcze krótki wypad wzdłuż Odry.
Pogoda dopisała i było ciekawie.
Nie wszystkie plany udało się zrealizować ale warto było pojechac.
Kategoria śWIĄTECZNIE, tandem
Piękna pogoda i tłumy po drodze.
-
DST
88.61km
-
Czas
03:59
-
VAVG
22.25km/h
-
VMAX
46.16km/h
-
Temperatura
23.4°C
-
Sprzęt KHS - czołg
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nareszcie jazda w krótkim rękawku.
No może nie od razu ale w miarę upływu czasu coraz cieplej i cieplej.
Duża pętla wkrzańska - Pilchowo, Police, Trzebież, Nowe Warpno ( krzyżówka), Dobieszczyn, Stolec, Buk, Dobra, Wołczkowo, Głębokie, Pilchowo.
Tempo dobre, mało przerw, intensywna jazda.
Trochę niedosyt kilometrów ale i tak było fajnie.
Kategoria tandem
Pierwsza setka w tym roku
-
DST
110.67km
-
Teren
20.00km
-
Czas
05:33
-
VAVG
19.94km/h
-
VMAX
39.92km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt KHS - czołg
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wreszcie setka.
Wycieczkę zaplanował i prowadził Lechu.
Skład ekipy : Lechu , Maniek, Mietek oraz Radek i ja na tandemie.
Trasa : Głębokie , Wołczkowo, Dobra, Buk , Blankensee, Pampow, Hintrsee, Rieth, Nowe Warpno, Trzebież, Police, Tanowo, Pilchowo.
Pogoda piękna choć z podmuchami bardzo zimnego wiatru.
110 km na koncie.
Kategoria Po niemieckich landach, tandem
Test tandemu Radka.
-
DST
58.30km
-
Teren
10.00km
-
Czas
03:10
-
VAVG
18.41km/h
-
VMAX
50.00km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt tandem Radka
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czas na sprawdzenie tandemu kolegi Radka.
Najpierw pompowanie kół nowiutką pompką z Lidla . Nawet dobrze się nie zapięła na wentylu a już plastik pękł. Jak na chiński produkt ,ale z Lidla, to bubel.
Zobaczymy co będzie z reklamacją.
Napompowaliśmy opony starą małą ręczną pompką , sprawdziliśmy resztę osprzętu i w drogę.
Trasa na zasadzie , jedziemy gdzie nas zaniesie.
Troczę kluczenia, błądzenia ale za to poznaliśmy nowe trasy.
Dziwnymi drogami dotarliśmy do Krackow w Niemczech licząc na spotkanie z motocyklistami ze Stargardu którzy tam planowali zwiedzać muzeum.
Niestety, błądząc i jadac po szutrach i piachach, dojechaliśmy za późno i jedynie dojeżdżając do celu zobaczyliśmy kolumnę motocyklistów opuszczających tą miejscowość.
Za to na miejscu, pod muzeum, gdzie zrobiliśmy postój na posiłek poznaliśmy sympatyczną parę rowerzystek.
Po drodze do Krackow je wyprzedziliśmy. Nawet w pewnej chwili myślałem że to tandem ale jak bliżej podjechaliśmy to okazało się że to solówka z dostawką dziecięcą z tyłu zwana hol lub właśnie tandem. Z przodu na solówce jechała mama a z tyłu na holu, w różowym kasku i różowej kamizelce, córka.
Podczas rozmowy okazało się że dwie dzielne amazonki mają na koncie więcej kilometrów niż my.
Wielki podziw dla mamy i , jak się w rozmowie dowiedzieliśmy, jej córki Matyldy.
Po sympatycznej rozmowie ruszyliśmy z powrotem do domu korzystając z nawigacji. Ta coś działała wybiórczo i nas trochę pokręciła, niekoniecznie zgodnie z planem trasy ,
Dzięki błędom poznaliśmy nowe trasy , nowe szlaki i wróciliśmy nieco opóźnieni względem planowanego czasu wycieczki ale usatysfakcjonowani zaliczoną trasą.
Kategoria tandem, Po niemieckich landach
W świetnym towarzystwie.
-
DST
82.52km
-
Czas
04:07
-
VAVG
20.05km/h
-
VMAX
31.31km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt KHS - czołg
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wcześniej ustalone że jedziemy na zlot pojazdów militarnych do Trzebieży.
Wycieczkę prowadzi Jewti , jedzie z nami Mietek oczywiście jadę ja z Radkiem na tandemie i ktokolwiek kto się zgłosi.
Zgłosił się kilka dni wcześniej Trendix że przyjedzie ze Stargardu z kolegami na motorach.
Z samego rana jeszcze telefon że dołączy się do nas Basia Rudzielec.
Rano ruszamy dojeżdżamy do Trzebieży i następny telefon . Dzwonił Monter ze nas ściga i że zaraz się do nas dołączy.
W Trzebieży dojeżdżamy na miejsce imprezy a tam czeka na nas Trendix i jego koledzy.
Popatrzyliśmy na paradę i i dale już tylko tandemem wraz z Jewtim i Mietkiem jedziemy do TOOE w Zalesiu.
Niestety TOEE zamknięte ale za to w pobliżu duża rodzinka urządza piknik przy ognisku i nas zaprasza na ognisko i kiełbaski.
Po wspólnym biesiadowaniu i rozmowach ruszamy dalej. Jewi i Mietek przez Stolec a nasz tandem przez Tanowo do domu.
I tak w miłym towarzystwie zrobiliśmy pierwsze osiem dych w tym roku.
Pogoda marzenie.
Kategoria śWIĄTECZNIE, tandem
Do Trzebieży
-
DST
59.31km
-
Czas
03:05
-
VAVG
19.24km/h
-
VMAX
30.50km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt KHS - czołg
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po wczorajszej wycieczce bolały i nogi i tyłek wiec próba przełamania bólu.
Jazda z początku ze wspomnieniem nóg i tyłka ale w miarę jazdy coraz mniej dotkliwym.
Do Trzebieży pod wiatr i chłodno ale powrót przez las bez wiatru i coraz cieplej aż do nadmiernego ciepła.
Termometr w liczniku padł i cały czas pokazuje 19,3 stopnia. Dobrze że reszta działa.
Kategoria NiewidomiNaTandemach, tandem
Wyjazd tandemem
-
DST
67.29km
-
Teren
3.40km
-
Czas
03:40
-
VAVG
18.35km/h
-
VMAX
48.75km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Sprzęt KHS - czołg
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy wyjazd tandemem w tym roku.
Plan wycieczki i prowadzenie - Lechu.
Grupa : Lechu , Ja, Radek z tyłu na tandemie, Marian, Mietek i Tobiaszek.
Trasa po niemeickiej stronie do Krackow i z powrotem przez Dobrą .
Pogoda piekna i tabuny rowerzystów na trasie.
Kategoria Po niemieckich landach, tandem