siwobrody prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

Blended Scotch whisky

Dystans całkowity:509.89 km (w terenie 16.00 km; 3.14%)
Czas w ruchu:30:13
Średnia prędkość:16.87 km/h
Maksymalna prędkość:46.50 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:56.65 km i 3h 21m
Więcej statystyk

Duża pętla po puszczy Wkrzańskiej

  • DST 96.00km
  • Czas 04:15
  • VAVG 22.59km/h
  • VMAX 46.50km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt KHS - czołg
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 sierpnia 2021 | dodano: 01.08.2021

Radek namówił , Maniek się dołączył i pojechaliśmy. 
Pilchowo, Police , Trzebież, Nowe Warpno, Dobieszczyn, Dobra, Głębokie, Pilchowo. 
Miała być jazda dla samej jazdy i szło nieźle ale na 72 km. złapaliśmy kapcia po kilku kilometrach znowu i tylko dzięki Mańkowi dojechaliśmy do domu. 
Opona z tyłu do wymiany. Moje kolano tez zaczęło w połowie drogi niedomagać i im dalej tym bardziej dokuczało . Chyba SKS.
Pogoda idealna do jazdy: nie za gorąco , troszeczkę deszczyku ale ciepło. 
Kapcie to pikuś gorzej z kolanem. 


Kategoria tandem, NiewidomiNaTandemach, Blended Scotch whisky

"Rowerowa pogoń za lisem" czyli rowerowy Hubertus ze Szczecinem na Rowerach plus Meksyk.

Sobota, 7 listopada 2015 | dodano: 15.11.2015

Coroczna impreza organizowana przez  Szczecin na Rowerach.
Pogoń za lisem czyli poszukiwanie w lesie śladów lisicy oraz samej Lisicy ukrytej w swojej norce.
Co prawda wstępnie miało wziąć udział w imprezie sześć tandemów z akcji Niewidomi Na Tandemach ale ( z przyczyn rodzinnych i w związku z pracą )  ostało się tylko ( albo aż )  cztery.
Spotkanie na Polanie Sportowej.

Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Zbiórka na Polanie Sportowej
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Zbiórka na Polanie Sportowej © siwobrody
Ruszamy dalej w drogę.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Ruszamy w drogę
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Ruszamy w drogę © siwobrody
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015.Jedziemy do Pilchowa
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015.Jedziemy do Pilchowa © siwobrody
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. W Pilchowie przed skrzyżowaniem
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. W Pilchowie przed skrzyżowaniem © siwobrodySzczeciński rowerowy Hubertus 2015. Między Pilchowem a Bartoszewem
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Między Pilchowem a Bartoszewem © siwobrody
W końcu na wysokości Bartoszewa wjeżdżamy w las i zaczyna się polowanie na lisa czyli poszukiwanie jego śladów.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. W Puszczy Wkrzańskiej , szukamy śladów Lisicy
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. W Puszczy Wkrzańskiej , szukamy śladów Lisicy © siwobrody
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015.W Puszczy Wkrzańskiej , szukamy śladów Lisicy
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015.W Puszczy Wkrzańskiej , szukamy śladów Lisicy © siwobrody
Pogoda dopisała choć wiele osób zrezygnowało z przyjazdu bojąc się deszczu i złej pogody to było bardzo ciepło i bezdeszczowo.
Część uczestników przyjechało na rajd w pelerynach przeciwdeszczowych i w ciepłych strojach . Im dalej w las tym bardziej wszyscy zaczęli się ...................rozbierać.  Owszem , błotko czasami się trafiało ale dla "prawdziwego rowerzysty" to żaden problem.

Szczeciński rowerowy Hubertus 2015.Wszyscy ruszają w las na poszukiwanie śadów lisicy
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015.Wszyscy ruszają w las na poszukiwanie śladów lisicy © siwobrody
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. W oczekiwaniu na powrót poszukiwaczy lisicy
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. W oczekiwaniu na powrót poszukiwaczy lisicy © siwobrody
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Pamiątkowe zdjęcie tych którzy znaleźli ślady lisicy
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Pamiątkowe zdjęcie tych którzy znaleźli ślady lisicy © siwobrody
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Ruszamy dalej w poszukiwaniu samej lisicy
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Ruszamy dalej w poszukiwaniu samej lisicy © siwobrody
Dojechaliśmy do miejsca gdzie ukryła się lisica. Na wieść która z pań w tym roku została lisicą niektórzy biegiem przez wykroty rzucili się na poszukiwania.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Na wieść że lisica jest w pobliżu wszyscy rzucili sie na poszukiwania
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Na wieść że lisica jest w pobliżu wszyscy rzucili się na poszukiwania © siwobrody
Tymczasem nasza nowa ekipa tandemowa czyli Grażyna która po raz pierwszy wystąpiła w roli pilota czyli kierowcy " autobusu" oraz jej pasażerka czyli Natalia w pełni szczęśliwe ze wspólnej jazdy.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Nowa tandemowa para - Natalia i jej nowy pilot Grażyna
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Nowa tandemowa para - Natalia i jej nowy pilot Grażyna © siwobrody
Lisica odnaleziona i " wyłuskana " ze swojej norki. Pierwszy od prawej , w żółtej bluzie idzie , tegoroczny król polowania ściskając pod ramieniem maskotkę lisa którą dostał od lisicy . Lisica idzie na końcu , szczęśliwa że wreszcie ktoś ją z tej norki wyciągnął.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Lisica znaleziona
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Lisica znaleziona © siwobrody
Na zdjęciu poniżej zdobywca największej ilości trofeów z ostatniego etapu poszukiwań.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015 . Zdobywca największej ilosci
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015 . Zdobywca największej ilości "trofiejnych" balonów © siwobrody
Poniżej tegoroczna lisica szczęśliwa że wreszcie może dołączyć do całej wesołej ekipy.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Tegoroczna Lisica w pełnej krasie
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Tegoroczna Lisica w pełnej krasie © siwobrody
Polowanie zakończone . Lisica uwolniona , szykujemy się do dalszej jazdy w kierunku na Tanowo.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Puszcza Wkrzańska opanowana przez rowerzystów
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Puszcza Wkrzańska opanowana przez rowerzystów © siwobrody
Gdy jedni "polowali na lisa" inni zbierali grzyby albo kawałki drewna.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Jedni szukali lisicy a inni zbierali pamiątki z puszczy
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Jedni szukali lisicy a inni zbierali pamiątki z puszczy © siwobrodySzczeciński rowerowy Hubertus 2015. Uczestnicy akcji NNT w czasie rajdu
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Uczestnicy akcji NNT w czasie rajdu © siwobrody
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Bartek czyli nasz pilot , opiekun tandemów i
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Bartek czyli nasz pilot , opiekun tandemów i "dostawca " toczków na dzisiejszą gonitwę © siwobrodySzczeciński rowerowy Hubertus 2015. Aleksander znów powrócił do tandemowej jazdy
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Aleksander znów powrócił do tandemowej jazdy © siwobrody
Jesteśmy w Tanowie już za chwilę dotrzemy do Gospody Lawendowej na pyszny posiłek i imprezę z okazji zakończenia polowania i podsumowania tegorocznego sezonu rowerowego .Szczeciński rowerowy Hubertus 2015 . I już jesteśmy w Tanowie. Maciek ze
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015 . I już jesteśmy w Tanowie. Maciek ze "swoim " pilotem. A właściwie to pilot ze swoim Maćkiem © siwobrody
 Jesteśmy na miejscu.
Gospoda Lawendowa w Tanowie.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Jesteśmy w Gospodzie Lawendowa w Tanowie
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Jesteśmy w Gospodzie Lawendowa w Tanowie © siwobrodySzczeciński rowerowy Hubertus 2015. Jesteśmy w Gospodzie Lawendowa w Tanowie
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Jesteśmy w Gospodzie Lawendowa w Tanowie © siwobrody
Na zdjęciu poniżej ekipa związana z Niewidomymi na Tandemach Szczecin i Okolice. 
Od lewej : Bartek - pilot tandemów ( dziś solo) , dzisiejszy król polowania który przyniósł dla nas do zdjęcia maskotkę lisa ,  Maciek ( uczestnik projektu NNT)  , osobisty pilot Maćka , Aleksander ( uczestnik NNT) , Natalia ( pasażerka tandemu) i Grażyna ( pilot tandemu która po raz pierwszy  występowała w tej roli) .

Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Wspólne zdjęcie uczestników akcji NNT w Lawendowej
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Wspólne zdjęcie uczestników akcji NNT w Lawendowej © siwobrody
Po wejściu do Lawendowej i zamówieniu posiłków rozpoczęła się część oficjalna związana z podsumowaniem polowania i wręczeniem medali dla króla i vice-króla polowania. Wręczeniem nagród dla zdobywców "śladów lisa" .
Następnie odbyło się podsumowanie tegorocznego sezonu rowerowego.
Osoby , instytucje i organizacje które wyjątkowo aktywnie działały na rzecz propagowania Szczecina , rowerowych akcji , wspierały działania Szczecina Na Rowerach  zostały uhonorowane dyplomami ze srebrnymi i złotymi szprychami.
Na zdjęciu poniżej mistrzowie maratonów i ultra maratonów ze Szczecina Na Rowerach . Zdobywcy dyplomów ze złotymi szprychami.

Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Mistrzowska rodzinka nagrodzona
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Mistrzowska rodzinka nagrodzona "złotymi szprychami" © siwobrody
Po rozdaniu dyplomów ( Niewidomi Na Tandemach Szczecin i okolice tez zostali uhonorowani) oraz nagród dla poszukiwaczy lisich śladów rozpoczęła się część kulinarna.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Impreza w Lawendowej
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Impreza w Lawendowej © siwobrody
Na zdjęciu poniżej przedstawiciele : Wielgowo Rowerowo , Sama Rama Police , Szczecin Na Rowerach.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Spotkanie na szczycie. Wielgowo, Police , MadBike / Sz.N.R , Szczcecin Na Rowerach
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Spotkanie na szczycie. Wielgowo, Police , MadBike / Sz.N.R , Szczecin Na Rowerach © siwobrody
Dzisiejszy król polowania ze zdobyczną maskotką i " przechodnim pucharem " w czasie sesji fotograficznej na tle gospody Lawendowa.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Tegoroczny
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Tegoroczny "Król Polowania" © siwobrody
Nasza "tandemowa rodzinka" pozująca do pamiątkowych zdjęć przed wyruszeniem w dalszą drogę do Zalesia.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Wspólne zdjęcie uczestników akcji Niewidomi Na Tandemach
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Wspólne zdjęcie uczestników akcji Niewidomi Na Tandemach © siwobrodySzczeciński rowerowy Hubertus 2015. Nasze tandemy z Nami w tle
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Nasze tandemy z Nami w tle © siwobrody
I wyruszyliśmy w dalszą drogę . Teraz jedziemy do Zalesia do Transgranicznego Ośrodka Edukacji Ekologicznej .
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Ruszamy dalej , do Zalesia
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Ruszamy dalej , do Zalesia © siwobrodySzczeciński rowerowy Hubertus 2015. Szczęsliwy tandem. Pierwszy wyjazd GraZyny jako polota tandemu i radość na twarzy Natali że .... ma takiego wspaniałego pilota.i
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Szczęśliwy tandem. Pierwszy wyjazd Grażyny jako pilota tandemu i radość na twarzy Natalii że .... ma takiego wspaniałego pilota.i © siwobrody
Jesteśmy w Zalesiu w TOEE . TOEE jest jedną z instytucji wyróżnionych dyplomem ze srebrną szprychą z a wspaniałą współpracę ze Szczecinem na Rowerach oraz propagowanie rowerów. Mają w swoim posiadaniu rowery górski , trójkołowe i tandemy do wypożyczenia dla zwiedzających TOEE i puszczę Wkrzańską . Czekamy na przedstawicieli ośrodka.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Jestesny w TOEE w Zalesiu
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Jesteśmy w TOEE w Zalesiu © siwobrody
Dyplom wręczony a zaskoczenie na twarzach kierownictwa TOEE , bezcenne.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Wręczenie dyplomu dla TOEE w Zalesiu za wspaniałą wspólpracę ze Szczecinem Na Rowerach
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Wręczenie dyplomu dla TOEE w Zalesiu za wspaniałą współprace ze Szczecinem Na Rowerach © siwobrody
Jeszcze pamiątkowa fotka uczestników rajdu i przedstawicieli TOEE i możemy wracać do domu.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015 . Wspólne zdjęcie uczestników
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015 . Wspólne zdjęcie uczestników "Rowerowego Hubertusa" z przedstawicielami TOEE © siwobrody
Jeszcze tylko fotka Arka z medalem vice króla polowania ( tak umiejętnie trzyma medal że vice jest niewidoczne) i ruszmy w drogę powrotną . A swoją drogą nawet nie wiedziałem że w "naszej rodzince" mamy vice króla. Teraz pewnie trzeba będzie mówić "Wasza Wysokość" .
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Arek z dumą prezentuje medal vice-króla polowania
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Arek z dumą prezentuje medal vice-króla polowania © siwobrody
W drodze do domu humory dopisywały , zwłaszcza że to nie koniec atrakcji dzisiejszego dnia.
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015 . Koniec rajdu i wracamy do domu
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015 . Koniec rajdu i wracamy do domu © siwobrody
I jesteśmy na miejscu.  Koniec rajdu , koniec jazdy na tandemach , teraz zaczyna się ....... Meksyk. 
Ale tego już nie będę opisywał.
Tego co się działo dalej nikt nie jest w stanie opisać.

Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Po powrocie z polowania uczestnicy NNT urządzają imprezę która zamienia mój dom w Meksyk
Szczeciński rowerowy Hubertus 2015. Po powrocie z polowania uczestnicy NNT urządzają imprezę która zamienia mój dom w Meksyk © siwobrody
Następnego dnia umierałem.
Ale umierałem w błogiej świadomości , że mamy nowego swietnego pilota w rodzinie.







Kategoria NiewidomiNaTandemach, Szczecin na rowerach, żubrówka, Blended Scotch whisky, mieszanka piorunujaca, piwko

na Głębokie.

  • DST 10.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 10.00km/h
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 grudnia 2014 | dodano: 28.12.2014

Wyjazd przed śniadaniem.
Z Pilchowa ddr na Głębokie i powrót lasem.
Na Głębokie pojechałem żeby spotkać się z Trendixem który startował na pieszą wycieczkę lasami do Polic .
Przy okazji spotkałem trzyosobową ekipę zaprzyjaźnionych rowerzystów , którzy też z Głębokiego , wybierali się  na przejażdżkę po lasach.
Powrót przez las bo właśnie z tą trójką wspólnie przejechałem kawałek drogi.
Do Wojtka brakuje mi jedyne 365,56 km.


Kategoria KRÓTKO WOKÓŁ DOMU, Blended Scotch whisky, śWIĄTECZNIE

Lekka wycieczka w ramach likwidacji skutków świątecznego obżarstwa

  • DST 30.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 15.00km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 grudnia 2014 | dodano: 28.12.2014

Święta mają to do siebie że się je i je i je a dodatkowo pije.
I przychodzi taki moment ze człowiek musi się przejechać rowerem.
Zaraz po śniadaniu zacząłem się szykować do wyjazdu.  Trochę to trwało , bo dawno już nie jeździłem i musiałem przygotować ubranie na zimową wycieczkę albowiem  jeszcze tej zimy nie jeździłem na rowerze  dalej niż do sklepu.
W końcu wyjechałem . najpierw ddr-ką do Tanowa a dalej w kierunku na Świdwie. Zjechałem na drogę pożarowa i dojechałem do drogi Tanowo Dobieszczyn . Tu spotkałem Mirka i kawałek pojechaliśmy razem asfaltem. Następnie zachciało mi się trochę natury więc wpakowałem się w las i uprawiałem "sporty ekstremalne". Kolega Monter byłby ze mnie dumny. Te zamarznięte i pełna kolein i drogi to sama radość i przyjemność . Zwłaszcza jak co chwile trzeba zsiąść z roweru i go przeprowadzać przez zamarznięte kałuże i koleiny wysokie na 30-40 cm. I jeszcze ta niepewność - a gdzie ja w ogóle jestem  ?
Ale wszystko co dobre w końcu się kończy więc lekko zmarznięty i przestraszony cudownym przypadkiem trafiłem z powrotem na asfalt i  wróciłem do domu. I tylko mała kąpiel , zmiana stroju i ............ na następne obżarstwo.
W końcu świeta trwaja dalej.


Kategoria Blended Scotch whisky, KRÓTKO WOKÓŁ DOMU, śWIĄTECZNIE

ZALEGŁOŚCI - zbiorcze zestawienie przejazdów KTM -grudzień

  • DST 100.00km
  • Czas 06:00
  • VAVG 16.67km/h
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 24 grudnia 2014 | dodano: 28.12.2014

W ramach uzupełniania wpisów z przejechanych w tym roku km. bez dokładnych opisów przejazdów , podzieliłem km. z licznika KTM-a na poszczególne miesiące i w ten sposób ( sztuczny i na zasadzie średniej arytmetycznej ) uzupełniam dane na BS.
Głównie km. nabiłem jeżdżąc do pracy i do sklepu.
Łącznie za ostatnie pół roku zrobiłem na KTM-ie 401,01 km. w czasie 24godz i 10 min.
Sztucznie podzieliłem powyższe dane na 4 miesiące i tak dokonałem podsumowania września.


Kategoria Blended Scotch whisky, KRÓTKO WOKÓŁ DOMU, praca, samotnie

ZALEGŁOŚCI - zbiorcze zestawienie przejazdów KTM - listopad

  • DST 100.00km
  • Czas 06:00
  • VAVG 16.67km/h
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 listopada 2014 | dodano: 28.12.2014

W ramach uzupełniania wpisów z przejechanych w tym roku km. bez dokładnych opisów przejazdów , podzieliłem km. z licznika KTM-a na poszczególne miesiące i w ten sposób ( sztuczny i na zasadzie średniej arytmetycznej ) uzupełniam dane na BS.
Głównie km. nabiłem jeżdżąc do pracy i do sklepu.
Sztucznie podzieliłem powyższe dane na 4 miesiące i tak dokonałem podsumowania listopada.


Kategoria Blended Scotch whisky, KRÓTKO WOKÓŁ DOMU, praca, samotnie

ZALEGŁOŚCI - zbiorcze zestawienie przejazdów KTM -pażdziernik

  • DST 100.00km
  • Czas 06:00
  • VAVG 16.67km/h
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 października 2014 | dodano: 28.12.2014

W ramach uzupełniania wpisów z przejechanych w tym roku km. bez dokładnych opisów przejazdów , podzieliłem km. z licznika KTM-a na poszczególne miesiące i w ten sposób ( sztuczny i na zasadzie średniej arytmetycznej ) uzupełniam dane na BS.
Głównie km. nabiłem jeżdżąc do pracy i do sklepu.
Wpis za pażdziernik.


Kategoria Blended Scotch whisky, KRÓTKO WOKÓŁ DOMU, praca, samotnie

Zaległosci - wyjazdy czarnym RALEIGH'em

Wtorek, 19 sierpnia 2014 | dodano: 28.12.2014

Biorąc pod uwagę moją sklerozę i fakt że zaległości mam półroczne to część wpisów zrobię zbiorczo.
Na szczęście mam system zliczania przejechanych kilometrów który umożliwia mi dokładnie podać ilość przejechanych kilometrów i czasu jazdy.
Każdy rower ma swój licznik a liczniki kasuję dopiero po wpisaniu danych na bikestats.
Tak więc na czarnym RALEIGH przejechałem przez te pół roku 33,88 km . Na pewno był wyjazd na Jasne Błonia na podsumowanie wycieczek z cyklu Rowerowe podróże małe i DUŻE .
No to ten licznik mogę skasować.


Kategoria Blended Scotch whisky

Dozwolone od lat 18- tu

Sobota, 17 sierpnia 2013 | dodano: 17.08.2013

Jako że wszyscy ( no prawie wszyscy) postanowili wykorzystać "długi weekend" na wycieczki rowerowe to i ja takie postanowienie uczyniłem.
W czwartek nie mogłem , w piątek pracowałem , ale sobota , tak w sobotę to już pojadę.
Już w piątek rrrrozdwoniłem swój telefon w poszukiwaniu chętnych.
Oczywiście tylko do tych co rowerem jeżdżą rzadko i powoli.
I tu okazało się że takich prrrrawie nie ma .
Albo koksy , albo cyborgi , albo "turyści" ( co to poniżej 150km dziennie nie jeżdżą " albo inni o których nie wspomnę bo i tak ze mną by nie pojechali.
Ale znalazłem złoty środek , kogoś kto w tym roku za wiele nie jeździł i kto zawsze narzekał że źle się czuje.
Kogoś kto ma rrrrrrrrrrrower , mnie się nie boi i twierdzi ze nie ma forrrrrrmy.
I prawie mi się udało.
Wiem " prawie ,robi wielką rrrrrrrrróżnicę ".
I tu osoby poniżej 18-tu lat powinny zakończyć czytanie .
"Umówiłem się z nią na 9-tą"
Wiec od rana w sobotę czekam.
Bladym świtem o 8,30 wyprowadziłem psa, nakarmiłem i zacząłem szykować rower .
A właściwie wybierać coś z kolekcji.

Grzecznie czekam .
Najgorsze nastąpiło później.
Minęła 9-ta i nic.
Minęła 10-ta i nic.
Minęło południe i ....... nic.
"Umówiłem się z nią na 9-tą" a tu cholera zaraz dzień minie i .... nic.
W końcu dzwonię .
I co?
Ano to że :
Boli mnie głowa,
I w kręgosłupie łupie ,
I kiszki skręcają ,
i że "ja myślałam że już pojechałeś "
I tu gwoli wyjaśnienia młodzieży powyżej 18-tu lat a poniżej 50-ciu wyjaśniam że nie jest to tekst dotyczący " seksu" a jedynie związanego z wycieczką rowerową.
Jako człek dojrzały i "odpowiedzialny" poczułem się w obowiązku ratować zdrowie zaprzyjaźnionej kobiety.
Całą akcję ratowania nie jestem w stanie opisać więc skorzystam z "gotowca" który znalazłem w sieci.
Wystarczy zamienić " teściowa" na " Basieńka" a reszta jest gotowa.
I ten fragment jest dla osób o silnych nerwach albo takich co już mieli styczność ze służbą zdrowia ( i ze mną)
uwaga ostre
I powiem szczerze drugi raz nie przeżyje takiej operacji nawet pod podwójną narkozą.
A najgorsze ze na jutro się ponownie umówiłem z Basią na rower .
I myślę że po tej całej akcji to ........... mnie będzie bolała głowa.
Oj , na samą myśl o jutrze już mnie boli.
RRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRatunku.

Ps.
Właśnie dostałem odpowiedź na moje insynuacje .
I wygląda na to że " byłem za szybki "
http://www.youtube.com/watch?v=pDed89Ti9ZA


Kategoria bez roweru, KRÓTKO WOKÓŁ DOMU, samotnie, Blended Scotch whisky