Kwietniowa masa krytyczna .
-
DST
30.00km
-
Czas
00:01
-
VAVG
1800.00km/h
-
Sprzęt MUŁ- Czyli pół Raleigh a pół Gazelle
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trzy wydarzenia po raz pierwszy w tym roku.
Pierwszy raz w tym roku byłem na masie.
Magnolie zakwitły , to już oznaka pełni wiosny.
Rowerzystek i rowerzystów coraz więcej.
Wiele fajnych rowerków
Przemówienie Yogiego i zaraz wyruszamy w drogę.
Od tej pory aparat przejmuje Basia a ja próbuję lawirować naszym "tirem" wśród innych uczestników wycieczki.
Po dojechaniu na Jasne Błonia odebrałem aparat i zrobiłem kilka zdjęć z zakończenia imprezy
I ruszamy do domu.
I tu druga przygoda. Pierwszy w tym roku "kapeć" . Na szczęście nie w tandemie a u Wojtka .
Po wymianie dętki już tylko szybciutko do domu bo robi się coraz zimniej i zaczyna kropić.
A i oczywiście sprint przed Jaszkiem który próbuje nas złapać obiektywem.
Wreszcie w domku. Na szczęście dopiero po dotarciu do domu zaczyna lać.
Zapomniałbym , trzecim wydarzeniem po raz pierwszy w tym roku był wyjazd tandemem. Było super.
Kategoria KRÓTKO WOKÓŁ DOMU, Z Rowerowym Szczecinem
komentarze