siwobrody prowadzi tutaj blog rowerowy

jumbo jet maraton wokół Miedwia

  • DST 80.00km
  • Teren 35.00km
  • Czas 04:24
  • VAVG 18.18km/h
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 czerwca 2012 | dodano: 24.06.2012

Tak więc w końcu postanowiłem okrążyć jezioro Miedwie.
Na forum SRS ukazała sie informacja o http://www.rowerowy.szczecin.pl/forum/index.php?showtopic=3202&st=0&p=30095e;ntry30095;. Tak więc decyzja zapadła , czas na zaliczenie czegoś dookoła. Dookoła Polski to raczej nie dam rady , dookoła Zalewu Szczecińskiego - może kiedyś spróbuję ale skoro Trendix dał radę dookoła Miedwia to i ja dam radę.
Niektórzy pomyślą " co , on ma zamiar zrobić rundę dookoła Miedwia jumbo jet'em?"
Nie , na to mnie raczej to stać tak samo jak na zrobienie rundy dookoła Europy.
Ale jumbo było i to w ogromnej ilości - wiele kilometrów po płytach jumbo.
Super wrażenie - trzęsące się ręce , obita du...........ża część przedłuzenia pleców , wrażenia niesamowite. Nie to nie tak że cały czas - był i dziurawy asfalt, gładki asfalt, bruk jasny , bruk ciemny , bruk betonowy, polne drogi , leśne drogi , piach - jedyne czego nie było to :słynnych jabłeczników , serników i innych wypieków , dla których tak naprawde wiekszość uczestników przyjechała. Już na wstępie gdy ogłoszono że tym razem nie bedzie po drodze bufetu z ciastami , sporo osób zrezygnowało z objazdu i na trasę ruszyło raptem nieco ponad 200 uczestników. Ale co tam , za to były słynne płyty jumbo i gorące kiełbaski i inne frykasy z grilla na koniec.
Ekipa ze Szczecina też była spora . Większość przyjechała na miejsce startu samochodami ale byli i tacy co dojechali rowerami.
Tu szczególne podziekowania dla Jewti który mnie dowiózł samochodem ze Szczecina i odstawił z powrotem , dla wszystkich znajomych ( i tych którzy byli nieznajomi a po wycieczce stali się znajomymi) za miłą atmosferę.
Specjalne podziękowania dla Trendixa że mimo iż mógł dalej smacznie wylegiwać się w łóżeczku przyjechał nad Miedwie żeby się z nami spotkać i wspólnie ( powiedzmy w sposób zawoalowany) wypić kawę .
Pogoda tez dopisała .
I więcej już się nie dam namówić na te jumby .............. no chyba że będą te słynne ciasta.


Kategoria dookoła....


komentarze
jewti
| 07:02 poniedziałek, 25 czerwca 2012 | linkuj Jaszek jak sie pojechało asfalcikiem do Kołbacza i dalej nad Miedwie to ominęła Ciebie przyjemność pofruwania Jambo Jetem...
tunislawa
| 21:17 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj wytrzęsiony , ale zadowolony ! to sie liczy ! Myślę ,że po miesiącu Ci przejdzie i wystartujesz w Maratonie ! :))))
Jaszek
| 19:26 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj Gdzie były te płyty Jumbo, bo tak fajnie się jechało, że nie zauważyłem ;-)

rowerzystka
| 19:07 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj :))))
Trendix
| 19:06 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj Relacja w porządku ale czegoś mi tu brakuje ?? a już wiem, gdzie są zdjęcia?? :)
jewti
| 18:39 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj Nie narzekaj Jambo Jet też ma turbulencje...

a kawa to "Pij Marusia eto kawa...."
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nymok
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]