Tam i z powrotem - i jeszcze raz to samo.
-
DST
64.25km
-
Czas
03:45
-
VAVG
17.13km/h
-
Sprzęt Czarny RALEIGH - czarna perła
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela - spotkanie z osobami które wybierają się na Kaszuby na maraton .
Spotkanie odbyło się w Bartoszewie.
Po uzgodnieniu kilku spraw ruszyliśmy na mały spacerek rowerowy.
Bartoszewo , Sławoszewo, Dobra , scieżka rowerowa - do końca - w lewo do Buku i z powrotem Dobra i powrót przez Wołczkowo i Głębokie .
Spacerek. Na początek 25 km/godz ( i to wcale nie ja jechałem jako pierwszy).
Póżniej było spokojniej . No tak , był taki moment że ja lekko sie rozpędziłem ale było to krótko i wcale nie tak szybko jak niektórzy insynuowali.
W Dobrej sie rozdzieliliśmy i ..... spotkaliśmy Baśkę (Rudzielca).
Gdzie się człowiek nie ruszy tam sami znajomi rowerzyści.
Po dojechaniu do domu , obiadek , i namówiłem tatę na pokazanie mu tej nowej już prawie skończonej scieżki. A więc ta sama trasa tylko lekko zmodyfikowana.
Co do tej drogi dla rowerów to powiem że fajnie to wygląda.
Są już skończone miejsca postojowe - ławeczki ,śmietniki, altanki , stojaki na rowery. W miejscu gdzie ścieżka przecina drogę jest zrobione , na drodze, wywyższenie spowalniajace jadace po niej samochody.
Jeszcze tylko w miejsce tych betonowych kręgów betonowych na końcach scieżki niech postawią jakieś sensowne słupki i bedzie pięknie.
I tak , choć na raty , to zrobiłem dystans jaki trzeba bedzie zrobić na raz w sobotę na maratonie.
Kategoria KRÓTKO WOKÓŁ DOMU
komentarze
To jest jedno z moich marzeń, też tak bym chciał!
jednak zacząłeś przywiązywać wagę do tempa :P
A na Kaszubach to już porządnie pojedziesz na średni dystans ;)