Granice odczuwania mrozu.- tekst z internetu opracowany na potrzeby rowerzystów.
-
Sprzęt Czarny RALEIGH - czarna perła
-
Aktywność Jazda na rowerze
GRANICE odczuwania MROZU :) - tekst z internetu poddany mojej obróbce w celu dopasowania go do rowerowego klimatu.
+ 20°C Greccy rowerzyści zakładają swetry
+ 15°C Jamajscy rowerzyści zamieniają bidony na termosy
+ 10°C Amerykańscy rowerzyści zaczynają się trząść z zimna. Rosyjscy rowerzyści jadą na dacze sadzić ogórki.
+ 5°C Można zobaczyć swój oddech. Włoskie rowery odmawiają
posłuszeństwa.
+1 °C Norwedzy jadą rowerami kąpać się w jeziorze.
- 5°C Francuskie rowery odmawiają posłuszeństwa
-15°C Kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku. Norwedzy
zakładają swetry do jazdy na rowerze.
-17.9°C W Oslo właściciele domów włączają ogrzewanie a rowery chowają na noc do garażu.
-18 °C Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdżają rowerami na dacze.
- 20°C W Amerykańskich rowerach zamarzają łańcuchy.
- 25°C Niemieckie rowery odmawiają posłuszeństwa.. Wyginęli Jamajczycy nie używający rowerów..
- 30°C Władze podejmują temat bezdomnych i nie jeżdżących rowerami. Kot śpi w twojej piżamie
- 35°C Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie wytrzymują mrozu japońskie rowery.
- 40°C Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli.
-42 °C Szwedzkie rowery odmawiają posłuszeństwa.
- 42°C W Europie nie funkcjonuje żaden transport oprócz rowerów. Rosjanie jedzą lody na ulicy .Na lody przyjeżdżają rowerami.
- 45°C Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla
bezdomnych i tych co nie umieją jeździć rowerami.
- 50°C Powieki zamarzają w trakcie mrugania.
- 55 °C Na Alasce zamykają lufcik podczas kąpieli.
- 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.
- 70°C Zamarzło piekło.
- 73°C Fińscy obrońcy praw zwierząt ewakuują renifery a święty Mikołaj podczepia pod sanie swój prywatny rower.
- 75 °C Rosyjscy rowerzyści zakładają uszanki i do bidonów leją mocniejszą wódkę.
- 80°C Rosjanie nie zdejmują rowerowych rękawic nawet przy nalewaniu wódki.
- 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są wkurzeni. Loty rakiet kosmicznych są wstrzymane.Oficjalnie nie podano przyczyny ale nieoficjalnie- prawdopodobnie są braki paliwa rakietowego. W internecie rosyjscy rowerzyści podają schemat budowy podgrzewacza bidonów "chodzącego " na paliwie rakietowym.
Autora oryginalnego teksty proszę o wybaczenie za plagiat i przeróbkę.
Tekst poniższy jest już całkowicie mojego autorstwa a jedynie ogólna koncepcja jest " pożyczona".
Ten tekst jest zrozumiały głównie dla czytelników blogów moich i moich znajomych z BS i RS. Kto czyta nie błądzi i wszystko zrozumie.
Zaczynamy:
0 stopni- Rowerzyści z BS robią kilometry (na rowerach i trenażerach )a na forum Rowerowy Szczecin pojawiają się propozycje wycieczek mimo braku upałów. jarrek vel Gad bagienny robi 300 km dziennie , benasek robi reportaże z Berlina , anchor ściga na rowerze łosie , rowerzystka i tunislawa śmigają rowerkami i tłuką zdjęcia , Misiacz szaleje na rowerze i na swoim blogu , sargath utrzymuje tempo i kg , monter61 montuje skróty , jewti siedzi gdzieś w górach i zdradza rower więc tak w ogóle to spokój i cisza jedynie piesi na widok rowerzystów mówią "wariaci" a kierowcy na ich widok stukają się w czoło.
-5 stopni - Piesi nic nie komentują , bo za zimno .Berlin w reportażach benasek nadal kusi , RS dalej organizuje wycieczki , rowerzystka i tunislawa dalej używają rowerów jako statywy , Misiacz odstawia KTM-a ( żeby nie zmarzł) i dosiada kozy , Siwobrody na wycieczki zabiera sok z gumijagód , jarrek robi 300 km dziennie .
-8 stopni : monter61 montuje wycieczkę ze skrótami , Siwobrody zalicza cztery wywrotki , anchor robi z roweru zdjęcia śryżu , Rudzielec robi za pług śnieżny a Misiacz za ratownika. Kierowcy samochodów na widok rowerzystów trąbią albo pukają się w czoło. jarrek robi swoje 300 km.
- 10 stopni : monter61 montuje skróty przez zamarznięte jeziora , rowerzystka i tunislawa rezygnują z turystyki rowerowej i.... roweru używają tylko do wypadów na narty , łyżwy, zakupy i seanse fotograficzne , dornfeld oszczędza na lodówce turystycznej i jeździ do Niemiec po lody , lutra testuje wpływ mrozów na działanie bankomatów, Misiacz proponuje krioterapię na ktm-e a Siwobrody zabiera w drogę podwójna dawkę soku. "Basiorowi" sztywnieją i siwieją kitki a jarrek zmniejsza dystans dzienny do 100 km ( z tym że w ramach rozgrzewki przed wyjazdem rozgrzewa się na dystansie 200 km.)
- 15 stopni :coroczny "rajd do shrinka" z bs i rs (goleniów) - taka rozgrzewka przed sezonem. Na szczecińskiej giełdzie samochodowej ruch jak w ulu i ...rowery idą jak ciepłe bułeczki , po zakupie rowerów RS organizuje "imprezy testowe" .W ramach testów , skróty Montera, łapanie gumy w mrozie, rysowanie rowerów na glebie itp.kierowcy zza szyb samochodów dalej pukają się w czoło a jarrek zmniejsza dystans wycieczek do 80 km ( rozgrzewka trwa przez 220km.)
-25 stopni. właściciel kebaba w Goleniowie zaczyna czytać portal RS widząc na nim swoich wiernych wielbicieli , Misiacz montuje w kozie "ruską " przerzutkę za 5 zł w wersji " syberia" , monter61 organizuje wycieczkę do Świnoujścia i pierwszy raz w życiu jego skrót jest naprawdę skrócony ( Szczecin - Świnoujście najkrótszą droga po zamarzniętym torze wodnym przez zalew Szczeciński).Siwobrody kupuje opony zimowe z kolcami i dzięki temu zalicza jedynie 4 razy "glebę", dornfeld kupuje w Niemczech mrożonki, Yogi wyciąga z szafy grube skarpety wełniane i ... wkłada do nich swój cenny sprzęt fotograficzny, jarrek po konsultacjach z lekarzem ogranicza dystans do 60 km ( oczywiście rozgrzewka obowiązkowa min.240km.) rowerzystka i tunislawa rezygnują z samochodów w których siadły akumulatory i rowerami jeżdżą na łyżwy Ze względu na mróz ograniczę się z opisami.
- 50 stopni - koniec wygłupów, Misiacz zmienia futro letnie na zimowe, monter61 testuje skrót przez zamarznięty Bałtyk na Bornholm ,właściciel kebaba w Goleniowie przenosi lokal na Bałtyk - tak w połowie drogi między Szczecinem a Sztokholmem czytając teksty z BS o rychłym spotkaniu RS i BS ze Szwecji , Finlandii i Rosji. Siwobrody kupuje sobie strój bramkarza hokejowego i przestaje martwić się swoimi upadkami , anchor robi zdjęcia w kpn niedźwiedzi polarnych które ruszyły do "ciepłych krajów południowych" na wczasy ,jarrek zmniejsza dystans wycieczek i coraz więcej czasu poświęca na rozgrzewkę , kierowcy samochodów z zamarzniętym paliwem stukają się na jego widok w czoło z myślą ( a trzeba było zabrać ze sobą rower), rowerzystka i tunislawa przestały jeździć rowerami od czasu jak zamknięto z powodów silnych mrozów sklepy ,lodowiska i wyciagi narciarskie w górach,
To co jedziemy dalej?
- 51 stopni Rowerzystka i Tunisława rowerami jadą na Bałtyk, by wziąć udział w łyżwiarskim pikniku. Zabierają na bagażnik leżaki turystyczne oraz parasole, by słońce nie spaliło im za mocno skóry w czasie odpoczynków.
W tym samym czasie kebabowy interes na Bałtyku bije rekordy popularności.
Cały , nie tylko rowerowy świat , ogarnia szaleństwo .
Niemcy budują rowerostradę do kebaba - równiutka , gładziutka aż za równa .
Polscy urzędnicy przy pomocy dopłat z unii budują konkurencyjna drogę dla rowerów z lodopolbruku .Po raz pierwszy w historii coś im wyszło .Droga jest tak nierówna i tak trzęsie że ..... nie ma problemów z utrzymaniem równowagi i sople z nosów i rowerów same odpadają.( na niemieckiej nie telepie i trzeba się zatrzymywać aby sople oderwać a i jest zbyt gładko żeby bezpiecznie jechać).
Gazociąg na dnie Bałtyku jest przebudowany i :z Rosji do Turka płynie nim spirytus a z Niemiec płynie piwo . Turek zaczyna wykupywać większościowe akcje MacDonalds'a. Europejska gospodarka rusza z kopyta dzięki produkcji ....kebaba i rowerów. Misiacz monopolizuje handel przerzutkami marki "syberia".
- 60 stopni vonZan w końcu wyzdrowiała i w ramach treningu gania rowerem dziki w Lasku Arkońskim . Po rozgrzewce (dzików) rusza na kebaba .
michuss rezygnuje z robienia zdjęć Stargardu i robi zdjęcia z trasy Szczecin - kebab. monter61 na prośbę Eskimosów poszukuje dla nich skrótu na Bałtyk .
srk23 uśmiał się do łez i zamarzł ( zapomniał że łzy w tej temperaturze zamarzają). kiwi1000 no cóż , jako owoc z ciepłych krajów czeka na nadejście lata , póki co po forum lata.
dornfeld - tu łatwo się domyślić , dowozi rowerem kebab i lody ( kebab oficjalnie a na lodach kreci prywatnie lody).
jarrek nie wyrusza na wycieczki a jedynie się rozgrzewa ( 299 km)
-70 stopni.Święty Mikołaj umawia się z siwobrodym na kebaba.
Siwobrody pije sok z gumijagód a Mikołaj na zmianę pociąga płyny z gazociągu.
Wychodzi na to że przyszłorocznym rozwożeniem prezentów obarczeni zostaną Gońcy Rowerowi . Święty Mikołaj co prawda nie zamarznie mimo temperatur ale i chyba nie zdąży "odparować " do świąt. Policjanci z wszystkich krajów obstawiają kebabownię z balonikami w rękach ( w końcu jak karnawał to karnawał).
Forum Rowerowego Szczecina które relacjonuje bieg wydarzeń oraz bikestats na którym zapisują się wszyscy wielcy tego świata zdominowały internet .
Nasza klasa i facebook ogłaszają upadłość.
- 100 stopni - jest naprawdę lodowato. Mikołaj chrapie na górze i nie wiem czy wizyta znajomych z RS w sobotę nie wywoła u niego ataku szału ( głupi latający komar to dla niego młot pneumatyczny w jego głowie).
Zaczyna i mną coś telepać. W końcu się budzę z zimna.Powoli wszystko do mnie dociera. Okno uchylone , ziąb się wdziera do pokoju a ja pod kołdrą marznę i zaczynam rozumieć że to wszystko to tylko zamarznięty sen.
Wstaję , zamykam okno, powoli umysł zaczyna się rozgrzewać .
Jeszcze trochę a zmarznięta wyobraźnia doprowadziła by mnie do wpisu o temperaturze zera bezwzględnego - -273,15°C = 0 K.
Jest cieplej , Bałtyk nie zamarzł , na kebaba jeździmy do Goleniowa.
Dziewczyny z RS jadą lub idą w sobotę na wycieczkę, Misiacz nie zmienił futra, nie ma Świętego Mikołaja , jarrek nie musi się rozgrzewać, monter61 wcale nie musi organizować skrótów dla Eskimosów ( tylko po jaką cholerę oni za nim jeżdżą i coś gadają - "Bałtyk i kebab") jakieś problemy z gazociągiem na dnie Bałtyku?
A co mnie to obchodzi? Jest już cieplej , idę spać . Jutro znów do pracy.
Kategoria bez roweru
komentarze