siwobrody prowadzi tutaj blog rowerowy

"nie" oczekiwana zmiana miejsc.

Sobota, 14 listopada 2020 | dodano: 14.11.2020

Tandem na którym ostatnio jeździliśmy z Natalką powoli zaczyna rzęzić i hałasować.
Coś nie tak i warto oddać go do serwisu . 
A nasz słynny "czołg" jest już po renowacji i modernizacji . Trzeba go odebrać i zacząć testować  przed dalszymi przeróbkami.  
No to" dwa w jednym" jak w reklamie . 
Jeden do serwisu , drugi po serwisie powraca do akcji. 
Natalka, niestety po ostatniej wycieczce, trochę zmarzła i nie chce ryzykować zdrowia w tak niepewną pogodę . 
Jadę sam tandemem  , w końcu to też trening przed przyszłorocznym projektem. 
Pogoda zmienna , gdy wyruszyłem zaczął padać lekki deszczyk . Im dalej tym bardziej dokuczliwy. W okolicach pętli na Arkońskiej zatrzymałem się  i ubrałem kurtkę przeciwdeszczową i  ochraniacz przeciwdeszczowy na kask.  Spodni przeciwdeszczowych nie brałem bo ulewy miało nie być. 
Mimo niespecjalnej pogody sporo ludzi i tych spacerujących i tych na rowerach. 
Jadę głównie drogami dla rowerów. Wzdłuż ul. Arkońskiej dalej Papieża Pawła  VI , St. Wyspiańskiego , Plac Odrodzenia , Pl. Grunwaldzki i do Trasy Zamkowej. 
I teraz kierunek Struga. I tu niespodzianka . Jest droga rowerowa ale w takim stanie że lepiej nie mówić. Po przejechaniu wiaduktu nad szybkim tramwajem ,droga dla rowerów to istny horror. Zjazd z wiaduktu to jazda z górki , rozpędzamy rower i ..... gwałtownie hamujemy. Wyboje są takie że jazda z prędkością powyżej 5 km/h to zagrożenie życia i sakwy same spadają z bagażnika. I mi spadła jedna na tych koszmarnych wybojach. I montuję ją ponownie i jakiś samochód przejeżdżający obok  nawet na mnie trąbi i tylko nie wiem z jakiego powodu. 
Jadę dalej do celu . Trochę kombinacji , jazda po chodnikach ale cel osiągnięty. 
I tu kończę relację bo będzie zmiana roweru ( tandemu).


Kategoria KRÓTKO WOKÓŁ DOMU, samotnie, tandem


komentarze
Janusz | 07:53 poniedziałek, 16 listopada 2020 | linkuj Bo tamtędy koło ZUSu się nie jeździ. Trzeba było skręcić w Leszczynową , dalej do ronada w Zdrojach i potem Gryfińską , dalej koło "przesuwanego domu" i Bagienną do Struga. Miło i bez poprzecznych korzeni.
siwobrody
| 08:16 niedziela, 15 listopada 2020 | linkuj Janusz - dokładnie to jest miejsce gdzie Hangarowa skręcą w kierunku Dąbia a zaczyna się Struga. ( Jadąc ddr wzdłuż Hangarowej w kierunku na Stargard) .Najpierw pojedyncze poprzeczne garby a następnie to już tarka z garbów. Jakieś 50-100 metrów.
Janusz | 22:22 sobota, 14 listopada 2020 | linkuj Nie wiem którędy pojechałeś. Jeżdżę na Struga prawie codziennie i takich katuszy o których piszesz nie znam.
Trendix
| 21:54 sobota, 14 listopada 2020 | linkuj a wszystko przez to że jak nazwa wskazuje tandemem samemu się nie jeździ :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa acysu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]