siwobrody prowadzi tutaj blog rowerowy

Do Muzeum Techniki i Komunikacji z rodzinką

  • DST 15.79km
  • Czas 01:14
  • VAVG 12.80km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 sierpnia 2013 | dodano: 10.08.2013

Na dziś planowana została wycieczka do Muzeum Techniki i Komunikacji . Oczywiście wycieczka rowerowa.
Tata pojechał "Czarną Perłą" młodszy siostrzeniec rowerem córki a ja ze starszym siostrzeńcem na tandemie ( spodobało się po ostatniej wycieczce).
Pilchowo , Głębokie , Las Arkoński , ul. Arkońska ( ścieżkami rowerowymi ) , ul. Niemierzyńska ulicą.
Dojechaliśmy.

Zwiedzamy pojazdy przed muzeum.

Wchodzimy do muzeum.

W pierwszym rzędzie pokazuję Szczeciński samochód sprzed II wojny.

Informuję o aktualnie najciekawszej "specjalnej" ekspozycji.

Oj to były czasy. I w życiu bym się nie spodziewał że ktoś zrealizuje pomysły " Papcia Chmiela"
Pojazdy z czasów "Tytusa , Romka i A' Tomka " w realnym wydaniu.







Po "powrocie w przeszłość " komiksową wracamy do przeszłości historycznej.
Jedna z wielu atrakcji muzeum , symulator jazdy tramwajem.

Młodszy siostrzeniec tak się rozpędził że ledwo " wyrabiał " na zakrętach.

Teraz już spokojnie zwiedzamy eksponaty.


Nowością w muzeum są manekiny ze szczecińskimi produktami przemysłu odzieżowego .

Głównie Zakładów Przemysłu Odzieżowego "DANA".
Zakładów już dawno nie ma ( jak i większości zakładów produkcyjnych z czasów PRL-u) ale jak się okazuje są jeszcze pamiątki po tych czasach "wielkiego Szczecina" .
Sam , za czasów mej młodości , mieszkałem na ul. Odzieżowej i pamiętam rozbudowę tych zakładów . DANA była naprawdę cenionym i znanym zakładem nie tylko w Polsce czy też innych "demoludach " ale też produkowała na eksport na tzw. " zachód".
Pamiętam samochody z "zachodnich Niemiec " ( najpierw NRF czyli Niemiecka Republika Federalna a później RFN czyli Republika Federalnych Niemiec) .
Ale nie ma co zanudzać historią , kto chce ten podjedzie do muzeum a kto chce więcej, niech pogada z rodzicami lub dziadkami.
Albo poczyta opisy przy wystawowych egzemplarzach .

Po wyjściu z muzeum zauważyłem ciekawą wystawę fotograficzną na zewnątrz.


Czas na powrót.
Jeszcze tylko lody w kawiarni nad muzeum

I powrót do domu.
Było ciekawie .
Jazda rowerami choć krótka i "ciśnięcia w "pedały" sprawiła wszystkim przyjemność.
No tak ale z takimi dystansami to Trendixa nie dogonię.
Ale jeszcze przyjdzie taki czas że .................


Kategoria Ciekawostki miasta Szczecin, KRÓTKO WOKÓŁ DOMU, żubrówka


komentarze
davidbaluch
| 19:52 środa, 14 sierpnia 2013 | linkuj muszę znowu się tam wybrać. Nasze chyba najfajniejsze muzeum
Trendix
| 14:03 poniedziałek, 12 sierpnia 2013 | linkuj że może razem gdzieś pojedziemy :)
srk23
| 04:32 niedziela, 11 sierpnia 2013 | linkuj Dzisiejszym wpisem cofnąłeś moje wspomnienia do dalekiej przeszłości, która na swój sposób była bardzo barwna i ciekawa.
kiwi1000
| 22:18 sobota, 10 sierpnia 2013 | linkuj będziesz gonił jak przejdziesz na emeryturę ;) fajna (foto)relacja jak zawsze :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa otaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]