Wyjątkowa okazja.
-
DST
20.69km
-
Czas
01:10
-
VAVG
17.73km/h
-
Sprzęt MUŁ- Czyli pół Raleigh a pół Gazelle
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyjątkowo bo:
wcześniej wróciłem z pracy ,
goszczę w domu dwóch siostrzeńców ,
tak dawno nie jeździłem że mnie aż roznosiła chęć pojeżdżenia rowerem ,
piękna pogoda
itd ,itp.
To wszystko sprawiło że wręcz wymusiłem na jednym z siostrzeńców wspólną wycieczkę na rowerach .
Mimo wielkich oporów udało się namówić , tego starszego.
Ostatecznym argumentem było - możliwość przejażdżki tandemem.
Wcześniej podregulowałem luz w przedniej ośce , napompowałem koła i jazda.
Powoli spokojnie z duszą na ramieniu ruszyliśmy.
Pilchowo , Tanowo , Police i z powrotem. Ścieżką rowerową.
Trochę trwało zanim się zgraliśmy. Siostrzeniec choć chudzielec ale wyższy ode mnie . Środek ciężkości wysoko a i "pasażer" próbuje balansować samodzielnie i po swojemu ruszać pedałami .W końcu jako tako się zgraliśmy i pędziliśmy aż wiatr szumiał w ...brodzie.
W Policach próbowaliśmy dokonać zmiany kierowcy ale szybko powróciłem na "fotel kierowcy" .
W ramach wycieczki próbowaliśmy kilka ustawień siodełek ( tylne siodełko mimo dokręcenia zmienia kąt ustawienia ) i stwierdziłem że chyba tylny łańcuch jest za luźny bo miałem wrażenie jakby kilka razy przeskoczył.
Ogólnie , wrażenia z jazdy niesamowite .
Trzeba będzie częściej zapraszać chętnych na przejażdżki.
Na dalsze wycieczki nie będę ryzykować .
I jeszcze jedna ciekawostka.
Dostałem prezent , taki rowerowy .
Podziękowania dla przyjaciół : Doroty i Leszka .
Kategoria KRÓTKO WOKÓŁ DOMU
komentarze