siwobrody prowadzi tutaj blog rowerowy

jest pogoda jest przejażdżka

Piątek, 6 stycznia 2012 | dodano: 06.01.2012

Tak się głupio człowiek czuje gdy coś pisze i rymuje.
Wiec będzie proza , proza życia.
Styczeń znaczy się zima tylko że jej nima.( miało być bez rymów wiec już się poprawiam).
Tak więc napiszę o tym jak dziś przewietrzyłem rower.
Siedziałem przed komputerem i czytałem różne opowieści o wycieczkach rowerowych i planach co poniektórych chorych ( zarażonych cyklozą przewlekłą) na najbliższe dni.
Postanowiłem więc sprawdzić czy mam siły aby użyć roweru do pozbawienia się kilku kalorii będących nadwyżką po ostatnich świętach.
W pierwszej kolejności zadzwoniłem do pewnego młodego i nadobnego dziewczęcia czy przypadkiem nie zabierze mnie na małą przejażdżkę.
Okazało się że " wredne dziecię" już jest na rowerze i na dodatek całe mokre i zniechęcone do dalszej jazdy ( wredne to dla tego ze nie dzwoniło że gdzieś się wybiera na rower) i nie ma mowy o jakiejkolwiek wspólnej przejażdżce.
Nie pozostało mi nic innego jak wyprowadzić kobyłę ze stajni , osiodłać i puścić się stepa przez las po ścieżce rowerowej.
Zupełnie nie rozumiałem jak można zmoknąć przy tak pięknej pogodzie.
Opadów zero , wiaterek niewielki i mało tego nawet słońce zaczęło świecić.
Dojechałem nawet dalej niż planowałem.
Ruch na ścieżce niewielki , może ze dwa rowerki , na pobliskiej szosie kilka samochodów ( no może kilkanaście) ale w ogóle bajka.
Aż się nie chce wierzyć że gdzieś tam na południu Polski zaspy , śniegi i zatory na drogach.
Wracając do tematu - zrobiłem 15 km. po ścieżce i szosie od początku Pilchowa za Tanowo do rzeczki Gunica i z powrotem ( nawet nie oblałem się potem).
Właściwie to nawet bez sensu opisywać coś takiego gdy ludzie , a może nadludzie , robią po 500 km. wycieczki
Ale co mi tam , papier przyjmie wszystko a komputer jeszcze więcej.


Kategoria KRÓTKO WOKÓŁ DOMU


komentarze
Misiacz
| 11:48 sobota, 7 stycznia 2012 | linkuj Witamy!
Dobrze, że dałeś się przekonać.
Będzie co czytać! :)
vonZan
| 22:08 piątek, 6 stycznia 2012 | linkuj hehe a tak się zapierałeś, że profilu nie założysz :D. Tymczasem WITAJ !!!! właśnie się dowiedziałam o ciekawym, rowerowym flohmarkt''cie w Berlinie. Trzeba będzie się tam kiedyś wybrać :)
rowerzystka
| 20:47 piątek, 6 stycznia 2012 | linkuj W końcu jesteś na BS i na bieżąco będę mogła czytać Twoje wspaniałe opowieści z różnych wycieczek rowerowych :))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iwosc
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]