Do Katowic pociągiem na miejsce zbiórki uczestników wyprawy Wisła
-
DST
10.00km
-
Czas
39:00
-
VAVG
0.26km/h
-
Sprzęt KTM
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rowerem na dworzec gdzie spotyka się część szczecińskiej ekipy jadącej na wyprawę wzdłuż Wisły.
Na dworcu spotykam Radka z Mietkiem na tandemie i Mariana z solówką .
Mietek nie jedzie z nami a jedynie przyjechał jako pilot tandemu .
Podjeżdża pociąg i teraz chwila strachu : wpuszcza nas z tandemem czy nie wpuszczą ?
PKP wprowadziła zmiany w przepisach " dla dobra podróżnych" . "Obecne brzmienie zapisów wskazuje jednoznacznie, że wolno przewozić rower o konstrukcji pionowej, jednośladowy i jednoosobowy, ponieważ tylko takie rowery mieszczą się na miejscach przeznaczonych do przewozu rowerów, tj. na specjalnie do tego przewidzianych hakach lub w przypadku ich braku w przedsionkach pierwszego lub ostatniego wagonu."
Wpuścili i konduktor nic nie powiedział. Wagon do przewozu rowerów 4+8 wieszaków. Na dwóch wiszą rowery , dokładamy nasze dwa i tandem wzdłuż nich.
Cała strona na 8 rowerów pusta . I tak dojechaliśmy do Katowic . Nikt nie dokładał rowerów w czasie całej podróży i wszystkie osiem miejsc było pustych.
Okazało się że czwarty nasz kolega Lechu też chciał pojechać z nami tym pociągiem ale nie dostał biletu na rower . Bo PKP nigdy nie wie jakie wagony podstawią więc na wszelki wypadek sprzedaje tylko pięć biletów. Dla dobra podróżnych.
Jedziemy oczywiście w maseczkach. Marian ma niewidzialną.
Po dojeździe do Katowic na dworcu czeka na nas Andrzej samochodem z przyczepką . Rowery na przyczepkę my do samochodu i jedziemy na nocleg . Po drodze wpadamy na stację benzynową w Bytomiu i chcemy kupić po piwie do późnej kolacji ale okazuję się że od 23,00 do 5,00 obowiązuje prohibicja . Pani na stacji dodaje " stacja 500 metrów dalej jest już poza Bytomiem i tak kupicie co chcecie . I tak zrobiliśmy . Dojazd do Piekar Śląskich na nocleg , kolacja , po piwku i spać bo rano bus zabiera nas do WISŁY .
Kategoria NiewidomiNaTandemach, Szczecin na rowerach