RDP
Dystans całkowity: | 3973.51 km (w terenie 5.00 km; 0.13%) |
Czas w ruchu: | 224:44 |
Średnia prędkość: | 17.57 km/h |
Maksymalna prędkość: | 39.15 km/h |
Liczba aktywności: | 115 |
Średnio na aktywność: | 34.55 km i 1h 58m |
Więcej statystyk |
RDP .poniedziałek
-
DST
26.25km
-
Czas
01:24
-
VAVG
18.75km/h
-
Sprzęt Czarny RALEIGH - czarna perła
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po sobotniej wycieczce KTM na razie w odstawkę (trzeba dokładnie sprawdzić tylne koło) a powracam do jazdy Raleigh'tem.
Powrót przez MadBike.
Kategoria KRÓTKO WOKÓŁ DOMU, RDP, samotnie
RDP - piątek ,piątunio.
-
DST
26.33km
-
Czas
01:25
-
VAVG
18.59km/h
-
Sprzęt KTM
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zimno z rana , temperatura poniżej zera i stąd słabe tempo przejazdu.
Powrót bez przeszkóf.
Kategoria RDP, samotnie
RDP czyli "co ma skleroza do ilosci przejechanych kilometrów ?."
-
DST
19.70km
-
Czas
01:03
-
VAVG
18.76km/h
-
Sprzęt KTM
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek chorowałem i nie pojechałem do pracy, a wczoraj jeszcze jako rekonwalescent do pracy pojechałem komunikacją miejską.
A dziś z powrotem Rowerkiem Do Pracy.
A skąd taki tytuł dzisiejszego wpisu? Jeżeli ktoś myślał że pojechałem do pracy w odwrotnym kierunku to informuję że aż takiej sklerozy nie mam ale ........................ no właśnie : sklerozę mam bo zapominam zakładać licznik na rower.
Jadąc do pracy o liczniku ( który miałem w kieszeni ) przypomniałem sobie kawałek za Głębokim a wracając do domu gdy podjechałem na oś, Zawadzkiego do sklepu to licznik zabrałem ze sobą. Przypomniałem sobie o nim dopiero przed Głebokim.
Dzięki temu (wg. licznika ) mam coraz lepsze czasy przejazdu i coraz krótszą drogę do pracy.
A poza tym jest coraz przyjemniejsza pogoda i jeździ się coraz przyjemniej.
Kategoria RDP
Znowu do pracy.
-
DST
25.33km
-
Czas
01:20
-
VAVG
19.00km/h
-
Sprzęt KTM
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tam i z powrotem z odwiedzeniem MadBike i rozmowami na rowerowe tematy.
Kategoria KRÓTKO WOKÓŁ DOMU, RDP, samotnie
14 dzień RDP czyli Rowerem Do Pracy.
-
DST
27.73km
-
Czas
01:30
-
VAVG
18.49km/h
-
Sprzęt KTM
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ponownie dzień bez silnego wiatru i zabawa w ściganie się ze światłami sygnalizacji miejskiej.
Czas dojazdu poniżej 35 minut.
Powrót spokojny bez ścigania i z przerwą na zakupy.
Po tych kilkunastu dniach jeżdżenia rowerem po mieście muszę powiedzieć ze generalnie nie jest źle. Zdecydowana większość kierowców samochodów zachowuje się bardzo miło i nawet jak zablokują mi przejazd na przejeździe dla rowerów to przepraszają za swoje gapiostwo . Mało kiedy spotykam przypadki gdy samochód wyprzedza mnie zbyt blisko .
Piesi gdy zapuszczą się na drogę dla rowerów , na widok rowerzystów schodzą na chodnik . Czasami niestety widuję rowerzystów którzy psują nam opinie i sami stwarzają nieprzyjemne sytuacje. Najczęściej to jazda i to szybka po chodnikach , całkowity brak oświetlenia lub jazda z lampkami które widać tak naprawdę na 10 metrów ( baterie niestety trzeba wymieniać) .
Jeszcze daleko do ideału ale widać zmiany w mentalności ludzi .
Niestety potrzeba czasu i edukacji żebyśmy bezpiecznie i z wzajemną tolerancją egzystowali na miejskich ulicach .
I najważniejsze zamiast pouczać innych zacznijmy od siebie.
Kategoria KRÓTKO WOKÓŁ DOMU, praca, samotnie, żubrówka, RDP