RDP-wtorek 01.09.2015 Pierwszy od pół roku wpis na bieżąco.
-
DST
24.37km
-
Czas
01:14
-
VAVG
19.76km/h
-
Sprzęt KTM
-
Aktywność Jazda na rowerze
Są jeszcze zaległe wpisy ale po co robić następne zaległości.
Dojazd i powrót z pracy od jakiegoś czasu są zmodyfikowane.
Zamiast dojeżdżać do pracy przez Bramę Portową , Dworcowa i ul. Kolumba skręcam w Potulicką i nią dojeżdżam do ul . Dąbrowskiego skąd pod wiaduktem jestem prawie na ul. Chmielewskiego.
Potulicka jest już oddana do użytku , jeżdżą po niej tramwaje i samochody ale dla rowerzystów jest niebezpieczna.
Zwężenia jezdni w okolicach przystanków tramwajowych powodują że trzeba rowerem pokonywać tory tramwajowe prawie równolegle do kierunku jazdy i to kilkukrotnie . A to nie jest ani łatwe ani bezpieczne.
Można o tak wczesnej porze próbować jazdy po chodniku ale to nie przystoi porządnemu rowerzyście.
Ale ta trasa skraca dojazd do pracy o pół kilometra i bardzo wczesnym rankiem ( przed 6,00 ) nie ma tam prawie wcale ruchu samochodów.
Co do powrotu z pracy to maksymalnie korzystam z Lasku Arkońskiego i na Głębokie dojeżdżam z dala od smrodu samochodów.
Owszem wokół Arkonki jest wielu spacerowiczów i rolkarzy ale i tak to jest lepsza opcja niż jazda w otoczeniu spalin al. Wojska Polskiego.
Kategoria KRÓTKO WOKÓŁ DOMU, RDP, samotnie
komentarze